Czy Psychoterapia i jej rozwój to powód do dumy, czy raczej obraz nędzy społeczeństwa? Bardzo trudno jest określić, czy rozwój psychoterapii wychodzi ludzkości na dobre, czy raczej przestawia to jak stajemy się maszynami, bez wyższych uczuć. Wszak nie od dnia dzisiejszego wiadomo, że jeżeli ludzie mieli dobrze rozbudowane relacje z społeczeństwem, to nie potrzebowali żadnego wsparcia od psychoterapeuty. Tutaj odpowiednim przykładem była stolica polski, która mimo wielkiego rozwoju, w każdej chwili w sferach społecznych pozostała bardziej ludzka, w chwili gdy np w Londynie roiło się od osób mających kłopoty z sobą, przez co później stwarzali zagrożenie dla ludzkość.
Na nieszczęście o ile chodzi o rozwój, to jego naturalnym etapem jest to, że ludzie staja się bardziej zamknięci, ponieważ ich słabości mogą posiadać zły wpływ na rozwój kariery. Dlatego jeżeli powstają jakieś problemy, nie gorzej się zgłosić do osoby, która nie wykorzysta tego przeciwko nam, tylko pomoże je rozwiązać, i tak właśnie ma pracę psychoterapeuta. Można wydedukować, że człowiek jest bardzo mściwy, i jeżeli jedynie nadarzy się mu okazja, to wykorzysta ją przeciwko drugiemu. Wszakże gdyby tak nie było, to nie mielibyśmy tyle milionerów, , a dodatkowo coraz dużo lepiej działającą pomoc psychoterapeutów. Kapitalizm w dużej liczbie przypadków jest nazywany chorobą dwudziestego pierwszego wieku, i w sumie może jest w tym trochę prawdy, ponieważ coraz więcej osób szuka wsparcia u psychologów, ale na szczęście przez rozwój tej nauki, jest na świecie coraz mniej niebezpiecznych osób, które mogą zrobić krzywkę komuś. W jednym naukowym czasopiśmie stwierdzono, iż dzięki temu, że nauka psychologii rozwija się tak bardzo dobrze, to ilość ewentualnych morderców zmniejszyła się praktycznie o osiemdziesiąt procent, co jest dla nas najistotniejsze, ponieważ niektóre kraje dzięki temu czują się bezpieczniej.